Razem z kolegą doszliśmy do wniosku że jak skończy się szkoła postanowimy poszukać jakiejś dorywczej pracy i dorobić ciut kasiorki, ale jak wiadomo w bardzo wielu sytuacjach firm/spółek/korporacji z Bobrka potrzebują nie dość że dobre wykształcenie to jeszcze bardzo duże wiedzę praktyczną. Przeglądaliśmy dość dobrze różnego stylu oferty pracy z Bobrka i w końcu znaleźliśmy interesującą propozycję pracy jaką jest roznoszenie ulotek po Bobrku. Kolega mi mówił że ciut wstyd mu roznosić ulotki że jakiś znajomy go zobaczy to co on mu powie, że nie posiada z czego żyć i roznosi ulotki. Według mnie to nie jest żadna hańba, żadna praca nie hańbi a roznoszenie ulotek w wieku osiemnastu lat to nic złego, właściwie każdy jakoś musi zarobić na życie a dzięki roznoszeniu ulotek będziemy mogli wydać spersonalizowane pieniądze na prywatne potrzeby, dla mnie to jest niesamowita sprawa, nie będę się musiał po raz kolejny prosić rodziców o pieniądze ponieważ sam sobie zarobię na spersonalizowane wakacje oprócz Bobrkiem, miesiąc pracy i miesiąc wakacji to jest wspaniała opcja,a wszystko dzięki roznoszeniu ulotek.